Ulcinj - to moja baza podczas pobytu w Czarnogórze. To miasto wielu obliczy. Będąc tam poczułam jego orientalną atmosferę oraz wieloetniczność. Kobiety w burkach, które w piątek przywożą na osiołkach towary na sprzedaż z okolicznych wsi. Coś niesamowitego :) Uwielbiam także starówkę wysuniętą w głąb morza, liczącą ponad dwa tysiące lat. Jest właśnie na załączonej pocztówce :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za Wasze odwiedziny a także za wszystkie komentarze i miłe słowa. Wszystkie zawsze czytam i są dla mnie bardzo ważne.
Jeżeli zostawicie komentarz, bądź adres bloga, możecie być pewni że Was odwiedzę :-)