Mówi się, że symbolem Madrytu jest niedźwiedź wspinający się na drzewo truskawkowe ;-) "Miś Puszatek" - bo tak go nazwaliśmy, występuje także w herbie Madrytu i jest to ukochane zwierzę wszystkich mieszkańców miasta.
Rzeźba przedstawiająca misia, ma 4 metry wysokości i położona jest w samym sercu miasta na Placu - Puerta del Sol zwanym Bramą Słońca. Wiedzieliście że, Brama Słońca jest
hiszpańskim „południkiem zero”? Punktem, od którego mierzy się
wszystkie odległości jaki i główne drogi w Hiszpanii? Rzeźba została stworzona w 1966 roku przez Antonio Navarro Santafé. Waży ponad 20 ton. Obecnie jest bardzo popularnym miejscem spotkań i punktem orientacyjnym. Zrobienie zdjęcia misiowi bez turystów jest praktycznie nierealne. Również ja, musiałam się z misiem sfotografować ;-)
A oto zdjęcie: moje i misia ;-)
Super pocztówka :) a zdjęcie bardzo do niej podobne:)
OdpowiedzUsuńW wolnej chwili zapraszam do obejrzenia, co prawda dopiero zaczynam przygodę z blogowaniem, ale pasja pocztówkowa jest wieeelka :)
http://pocztowkowe--podroze.blogspot.com/?m=1
niedźwiedź kojarzy mi się przede wszystkim z Berlinem, nawet nie wiedziałam, że Madryt ma swojego :) ale drzewo truskawkowe... to jest dopiero fascynujące :D
OdpowiedzUsuńMożna porównać pocztówke: oczekiwania vs rzeczywistość ale myślę, że w tym wypadku rzeczywistość wygrała:)
OdpowiedzUsuńMożna porównać pocztówke: oczekiwania vs rzeczywistość ale myślę, że w tym wypadku rzeczywistość wygrała:)
OdpowiedzUsuńJaka szkoda że jeszcze żaden z Mulinowych Podróżników Misia z Madrytu nie odwiedził!
OdpowiedzUsuń